Drodzy Czytelnicy tego bloga. Dzisiejszym postem chciałabym poinformować, że RA-urodzinowe posty były ostatnimi postami tutaj. Dziękuję Wszystkim, którzy przez te przeszło pięć lat byli ze mną tu na blogu. Wszystkim, którzy przez te lata zajrzeli na bloga (a bloga wyświetlono 742 639 razy), tym którzy zostawili tu swoje komentarze (nazbierało się ich 26 248) tym, którzy dzielili się swoją twórczością, jak również tym, którzy przekazali tu swoje wrażenia z obejrzenia pana Armitage’a na scenie. Osobne podziękowanie składam Wszystkim tym, którzy na swoich blogach podawali linki do moich postów, jak również tym, którzy like-owali moje posty ma Facebooku.
Moje dzisiejsze „Do widzenia” absolutnie NIE oznacza, że przestaję fascynować się tym co i w jaki sposób robi Richard Armitage. Wciąż będę trzymać kciuki za jego projekty i z lubością słuchać jego wywiadów. Nie wykluczam, że gdy bardziej opanuję funkcjonalność Wordpressa, to tam będę kontynuować moje zRYSIOwanie, oraz że tak „bez powodu” umieszczę coś na blogowym facebooku.